piątek, 1 listopada 2024 02:05

Rozwalił drzwi i wpadł do mieszkania z siekierą. Totalna demolka na oczach właściciela

Rozwalił drzwi i wpadł do mieszkania z siekierą. Totalna demolka na oczach właściciela
Na trzy miesiące do aresztu trafił mieszkaniec Lubina, który usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, zakłócenia miru domowego oraz gróźb karalnych. Mężczyzna wdarł się do mieszkania swojego znajomego, uszkadzając siekierą drzwi wejściowe, a następnie je zdemolował. Ponadto groził pokrzywdzonemu, że go zabije. 41-latek trafił do policyjnej celi i teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie Lubina. Oficer dyżurny lubińskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że do jednego z mieszkań wdarł się mężczyzna. Nieproszony gość najpierw siekierą „otworzył” sobie drzwi, a następnie zaczął demolować pomieszczenia. Kiedy pokrzywdzony odzyskał swój telefon i zadzwonił po pomoc do policjantów, sprawca uciekł.

Zadysponowany do tej interwencji patrol prewencji bardzo szybko pojawił się na miejscu. Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali całkowicie zdemolowane mieszkanie - zniszczony został telewizor, kino domowe, laptop, sprzęt elektroniczny, a drzwi wejściowe były znacznie uszkodzone. Mundurowi ustalili rysopis agresora i udali się na teren miasta, aby jak najszybciej go zatrzymać.

Na jednej z ulic policjanci zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy. Szedł z plecakiem, z którego wystawał trzonek od siekiery, a na smyczy trzymał psa. Funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego, którym okazał się 41-latek z Lubina. W jego plecaku stróże prawa ujawnili siekierę oraz bagnet.

Pies trafił do jednego z członków rodziny zatrzymanego, a on został przewieziony do komendy w celu wykonania z nim czynności procesowych. Straty jakie spowodował swoim zachowaniem, pokrzywdzony wycenił na blisko 7 tysięcy złotych.

Agresor nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć swojego zachowania. Został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Będzie odpowiadał za zniszczenie mienia, zakłócenie miru domowego oraz kierowanie gróźb karalnych. Sąd zastosował wobec 41-latka tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: dolnośląska policja

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze