Około godziny 21.30 policjanci patrolujący rejon al. KEN zauważyli mężczyznę stojącego przy jednym z osiedlowych sklepów. Rozglądał się, jakby prowadził obserwację, albo na kogoś czekał. Mając świadomość, że w pobliżu tego miejsca w przeszłości dochodziło do włamań do mieszkań, policjanci postanowi zdemaskować mężczyznę. W trakcie legitymowania mężczyzna nie umiał zachować spokoju, trzęsły mu się ręce.
W dodatku wyczuwalna była od niego woń charakterystyczna dla marihuany. Nie bez powodu, ponieważ miał ją przy sobie. W ręku pod bluzą przewieszoną przez nadgarstek trzymał sporą bryłę owiniętą czarną folią. Wewnątrz znajdował się nielegalny susz owinięty folią aluminiową, Narkotester potwierdził, że są to narkotyki.
Mężczyzna nie umiał wyjaśnić, co robi w tym miejscu w porze nocnej, w odległości ponad 60 km od miejsca zamieszkania. Nie wyjaśniał także, skąd miał narkotyki. Stwierdził, że po prostu je ma. Mundurowi zabezpieczyli nielegalne środki i zatrzymali podejrzanego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał zarzuty, za które może zostać skazany na 3 lata więzienia. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem ursynowskiej prokuratury.









Napisz komentarz
Komentarze