piątek, 5 grudnia 2025 08:52
Reklama

Wezwał policję, żeby zabrali go na dołek, bo chciał się wyspać. Gdy odmówili i dali mu mandat, zadzwonił pożalić się na 112

Pewien nietrzeźwy mieszkaniec Mrągowa wolał spędzić noc na policyjnym „dołku” niż wrócić do domu. Niestety policjanci nie spełnili jego życzenia, a wręcz ukarali mandatem karnym za bezpodstawne wezwanie. Rozczarowany mężczyzna ponownie zadzwonił na nr 112, żaląc się, że chciał tylko wyspać się „na dołku”, a policjanci ukarali go mandatem
Wezwał policję, żeby zabrali go na dołek, bo chciał się wyspać. Gdy odmówili i dali mu mandat, zadzwonił pożalić się na 112

W czwartek (28.11.2024 r.) w nocy na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który bełkotliwą mową prosił o pomoc. Poinformował operatora, że chce gdzieś przenocować, bo jest mu zimno. W związku z tym, że żadna prośba o pomoc nie jest lekceważona, a wręcz traktowana bardzo poważnie, we wskazane miejsce zostali skierowani mrągowscy policjanci. Na funkcjonariuszy czekał 47-letni mieszkaniec Mrągowa. Mężczyzna poinformował ich, że jest mu zimno i chce, aby zabrali go na „dołek”, bo po prostu chce się wyspać. Podczas trwania interwencji 47- latek rozmawiał przez telefon z żoną, która zachęcała go do powrotu do domu. Jednak mężczyzna nadal twierdził, że woli spać na komendzie. Funkcjonariusze poinformowali go o możliwościach noclegowych na terenie powiatu mrągowskiego, z których także nie chciał skorzystać. W związku z brakiem podstaw do osadzenia mężczyzny w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych oraz bezpodstawnym wezwaniem służb, policjanci ukarali go mandatem karnym. Mężczyzna na tyle był rozczarowany, że funkcjonariusze „nie zabrali go na dołek”, że po interwencji ponownie zadzwonił na numer alarmowy, żaląc się, że policjanci ukarali go mandatem karnym, a on dalej nie może się wyspać.

Policjanci dość często wzywani są do podjęcia interwencji zupełnie bez uzasadnienia. W tym czasie mogliby pilnować porządku w innych miejscach, a nawet nieść pomoc naprawdę potrzebującym osobom. Policjanci co dzień realizują wiele interwencji, które zgłaszane są za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Część z nich dotyczy zdarzeń drogowych, inne nieporozumień rodzinnych. Każde zgłoszenie mundurowi traktują bardzo poważnie.

Przed wybraniem numeru alarmowego należy zastanowić się, czy sprawa, którą chce się zgłosić, wymaga interwencji Policji. Należy pamiętać, że w czasie, kiedy blokuje się linię alarmową, ktoś inny może pilnie potrzebować pomocy.

W przypadku bezpodstawnego wezwania Policji na interwencję należy liczyć się z konsekwencjami prawnymi. Osoby, które w sposób nieodpowiedzialny wzywają Policję, popełniają wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.

Źródło: warmińsko-mazurska policja 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kowal69 01.12.2024 22:19
A za te 500 zł spokojnie mógł i to w bardzo dobrych warunkach się przekimać :) Nadal nie wypoczął, a 500 zł trzeba teraz zapłacić, hmm