Poszli w nocy do Kolumbijczyków z atrapą pistoletu, powiedzieli, że są z policji i kazali im zapłacić mandat. "Genialny" plan nie wypalił

Aby uwiarygodnić swoje działania, 30- i 38-latek posługiwali się atrapą broni. Ich plan jednak nie powiódł się, ponieważ osoby trzecie szybko nabrały podejrzeń i zawiadomiły prawdziwą policję. Funkcjonariusze błyskawicznie wkroczyli do akcji i zatrzymali oszustów.

Mężczyźni usłyszeli już zarzuty i przyznali się do winy. Podszywanie się pod funkcjonariusza publicznego to poważne przestępstwo, za które grożą surowe konsekwencje.

Sprawcy nie byli umundurowani, jednak jeden z nich miał na pasku kaburę z atrapą broni, którą demonstrował w trakcie rozmowy, próbując uwiarygodnić swoją tożsamość. Mimo prób wymuszenia pieniędzy nie osiągnęli swojego celu – na skutek interwencji osób trzecich sytuacja wymknęła się im spod kontroli.

Obywatele Kolumbii po kilku dniach złożyli zawiadomienie w Komisariacie Policji w Sompolnie. Pierwszy ze sprawców został zatrzymany chwilę po złożeniu zawiadomienia, natomiast drugi już po kilku godzinach. Obu mężczyznom postawiono zarzuty z artykułu 227 Kodeksu Karnego dotyczącego podawania się za funkcjonariusza publicznego. Przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Funkcjonariusze w trakcie wykonywania czynności zabezpieczyli przedmiot przypominający broń palną, którym posługiwali się podejrzani.

Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd.