Aresztowanie miało miejsce tuż po 4 rano, kiedy mężczyzna przybył jako pieszy z Meksyku. Funkcjonariusz CBP wybrał mężczyznę do pogłębionego badania po krótkim wywiadzie. Szybko okazało się, że słowo "pogłębione" będzie dobrze oddawać charakter działań, które strażnicy musieli podjąć wobec 26-letniego obywatela USA. Policjanci przeszukali odzież i bagaż mężczyzny i nie mieli co do niego żadnych zastrzeżeń, jednak pies wyszkolony do wyszukiwania narkotyków jednoznacznie wskazał, że pieszy ma je przy sobie.
Funkcjonariusz CBP przeprowadził oględziny i odkrył dwa pakunki ukryte w odbycie mężczyzny. Obecność ciała obcego między pośladkami 26-latka potwierdziło też wykonane prześwietlenie. Po wydobyciu pakunków i ich otwarciu, strażnicy potwierdzili, że wewnątrz znajduje się metamfetamina o wasze około 0,32 funta, co jest odpowiednikiem około 150 gramów. Funkcjonariusze zabezpieczyli narkotyki i aresztowali mężczyznę.
- Wykrycie próby przemytu i przejęcie narkotyków było możliwe dzięki umiejętnościom obserwacyjnym naszego funkcjonariusza. Przemytnicy wykorzystujący własne ciało do szmuglowania są dla nas dużym wyzwaniem, ale połączenie fachowej wiedzy funkcjonariuszy z możliwościami psów oraz narzędzi i technologii pozwala nam przeciwdziałać takim próbom - skomentował Arnie Gomez, dyrektor CBP na przejściu granicznym Ysleta.







Napisz komentarz
Komentarze