piątek, 5 grudnia 2025 08:04
Reklama
Kędzierzyn-Koźle: z lokalu do szpitala

Miała omamy i słyszała głosy. Do restauracji wezwano policję. Przy kobiecie znaleziono narkotyki

Słyszała głosy i miała przy sobie narkotyki! Interwencja w jednym z lokali w Kędzierzynie-Koźlu. Ratownicy zostali wezwani do kobiety, która miała omamy i twierdziła, że słyszy głosy. Na miejsce przyjechała też policja – szybko wyszło na jaw, że 38-latka z Wrocławia miała przy sobie metamfetaminę. To nie koniec. Jak informują mundurowi, kolejne narkotyki znaleziono w jej mieszkaniu. Kobieta trafiła do szpitala, a sprawą zajęli się śledczy.
Miała omamy i słyszała głosy. Do restauracji wezwano policję. Przy kobiecie znaleziono narkotyki

Autor: Ilustracja

W niedzielę, 26 maja, służby ratunkowe zostały wezwane do jednej z restauracji w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie jedna z klientek zachowywała się nienaturalnie. Kobieta miała omamy wzrokowe, słyszała głosy i wzbudzała niepokój otoczenia.

„Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu zostali powiadomieni przez zespół ratownictwa medycznego o prowadzeniu czynności wobec kobiety znajdującej się w jednym z lokali gastronomicznych na terenie miasta. Medycy zostali wezwani, ponieważ jedna z klientek zachowywała się irracjonalnie i miała omamy wzrokowe, a także słyszała głosy" - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu.

Z uwagi na podejrzenie, że kobieta może być osobą zaginioną, ratownicy poprosili o wsparcie policjantów. Po sprawdzeniu danych okazało się, że 38-letnia mieszkanka Wrocławia nie figuruje jako zaginiona ani poszukiwana.

Sytuacja jednak nabrała poważniejszego charakteru, gdy podczas czynności ujawniono przy kobiecie substancje odurzające. Wstępne testy wykazały, że była to metamfetamina. 38-latka została przewieziona do szpitala, gdzie miała przejść dalszą diagnostykę i uzyskać niezbędną pomoc medyczną.

To jednak nie koniec. Policjanci z Kędzierzyna-Koźla, we współpracy z funkcjonariuszami z Wrocławia, przeprowadzili przeszukanie mieszkania kobiety. Tam zabezpieczono kolejne narkotyki — m.in. ponad 30 porcji marihuany. Zabezpieczone środki przekazano do badań laboratoryjnych.

W sprawie toczy się postępowanie pod kątem naruszenia przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat więzienia, a w przypadku znacznej ilości – nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze