Mieszkaniec powiatu głubczyckiego zgłosił się na policję, twierdząc, że jego szwagierka przywłaszczyła blisko 80 tysięcy złotych pochodzących z jego wynagrodzenia za pracę za granicą. Według jego relacji, kobieta przez dłuższy czas, za jego zgodą, odbierała przelewy od zagranicznego pracodawcy. Sytuacja zmieniła się wraz z pogorszeniem relacji małżeńskich – wtedy szwagierka miała poinformować go, że wszystkie pieniądze zostały wydane, co wzbudziło jego podejrzenia.
Policjanci z Głubczyc od początku podchodzili do sprawy z dużą ostrożnością, gdyż okoliczności wzbudzały wątpliwości, zwłaszcza fakt, że mężczyzna przez dłuższy czas nie przekazywał swojego wynagrodzenia na własne konto bankowe.
W trakcie czynności wyjaśniających śledczy ustalili, że mężczyzna faktycznie kierował przelewy zarówno na konto szwagierki, jak i swojej siostry. Jak się okazało, nie było to przypadkowe działanie. Zgłaszający posiadał liczne zadłużenia wobec banków i firm pożyczkowych, a przekazywanie środków na cudze rachunki miało mu pomóc w uniknięciu egzekucji komorniczych. Dodatkowo, z zebranych dowodów wynika, że kobieta nie przywłaszczyła pieniędzy, regularnie przekazywała je mężczyźnie.
W efekcie prowadzonego postępowania mieszkaniec Głubczyc został przesłuchany w charakterze podejrzanego i usłyszał zarzut ukrywania majątku przed wierzycielami. Przyznał się do winy i oświadczył, że jego działania miały na celu uniknięcie utraty zarobionych pieniędzy. Łącznie w ten sposób ukrył ponad 600 tysięcy złotych. Policjanci powiadomili wierzycieli, którzy zapowiedzieli podjęcie kroków prawnych w celu odzyskania należności. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.







Napisz komentarz
Komentarze