Chciał pokazać kolegom, jaki z niego drifter. Popisy obserwowali też policjanci. Młody kierowca BMW ukarany

Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, młodzi kierowcy coraz częściej wybierają parkingi przy centrach handlowych, targowiskach czy Miejscach Obsługi Podróżnych na trasy swoich niebezpiecznych "pokazów". To tam próbują swoich sił w brawurowej jeździe, nie zdając sobie sprawy, jak poważne zagrożenie stwarzają – zarówno dla siebie, jak i innych użytkowników dróg.

Tym razem 21-letni kierowca BMW postanowił sprawdzić swoje umiejętności w kontrolowanym poślizgu na parkingu MOP Mieszkowo. Swoje popisy wykonywał w obecności kolegów. Nie przewidział jednak, że w tym samym miejscu pojawią się funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki.

Jak przekazuje stołeczna policja, mundurowi zauważyli, jak kierujący BMW z dużą prędkością wprowadza pojazd w poślizg, wykonując niebezpieczne manewry. Zdecydowali się natychmiast zainterweniować. 21-latek został ukarany mandatem w wysokości 5000 złotych oraz 8 punktami karnymi.

Policjanci przypominają, że takie zachowania nie tylko naruszają przepisy ruchu drogowego, ale są skrajnie niebezpieczne. Driftowanie na publicznych drogach czy parkingach, pod wpływem emocji lub filmików z internetu, może prowadzić do tragicznych w skutkach wypadków.

Komenda Stołeczna Policji apeluje do kierowców o rozwagę i odpowiedzialność – droga to nie tor wyścigowy, a popisy powinny mieć miejsce wyłącznie w warunkach kontrolowanych i legalnych.