Policjant po służbie zauważył w sklepie podejrzanego typa i dał znać kolegom. Gruzin używał różnych tożsamości

W poniedziałek, 9 czerwca, funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach, będąc poza służbą, zauważył w jednej z drogerii mężczyznę, którego nerwowe zachowanie wzbudziło jego czujność. Jak przekazuje mazowiecka policja, kryminalny nie zignorował sytuacji – rozpoczął dyskretną obserwację i natychmiast poinformował swoich kolegów z jednostki.

Po wyjściu z drogerii mężczyzna wsiadł do auta. Wtedy wkroczyli funkcjonariusze. Mundurowi sprawdzili pojazd i odkryli, że tablice rejestracyjne, na których jeździł 27-letni Gruzin, należą do zupełnie innego samochodu.

Sprawdzając jego dane, policjanci ustalili, że mężczyzna w przeszłości posługiwał się różnymi tożsamościami oraz dokumentami, w tym fałszywymi paszportami wystawionymi na inne nazwiska.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Kozienicach, sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na trzy miesiące. Śledczy z Kozienic nie wykluczają kolejnych zarzutów, a sprawa nadal jest rozwojowa. Za fałszowanie oznaczeń identyfikacyjnych pojazdu grozi kara do 5 lat więzienia.