piątek, 5 grudnia 2025 10:19
Reklama
Iława: nieostrożny pływak

61-latek przecenił swoje możliwości pływackie i utknął na środku jeziora. Miał szczęście, że zauważyli go policjanci

Wypłynął wpław na środek jeziora i stracił orientację. 61-latek znalazł się na żeglownym szlaku Jezioraka — tam, gdzie motorówki i skutery nie mają litości dla nieostrożnych pływaków. Gdyby nie policyjny patrol i asekuracyjna bojka, ten finał mógłby być tragiczny.
61-latek przecenił swoje możliwości pływackie i utknął na środku jeziora. Miał szczęście, że zauważyli go policjanci

Autor: Policja Iława

O groźnej sytuacji, do której doszło na jeziorze Jeziorak w okolicach miejscowości Makowo, poinformowała policja w Iławie. W czasie patrolu wodnego, funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Iławie wspólnie z ratownikiem Iławskiego Wodnego Pogotowia Ratunkowego zauważyli na tafli wody niewielki punkt. Z daleka wyglądało to jak zagubiona piłka lub dryfująca bojka. Gdy podpłynęli bliżej, zorientowali się, że to pływający człowiek.

61-letni turysta wypłynął wpław na środek jeziora, wprost na szlak żeglowny – trasę, po której poruszają się motorówki i skutery wodne. Jak przyznali funkcjonariusze, to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, które mogło zakończyć się tragicznie. Osoby kąpiącej się w takim miejscu może po prostu nie zauważyć rozpędzona łódź.

Mężczyzna został wyciągnięty na pokład policyjnej łodzi. Tłumaczył, że stracił orientację w terenie i nie potrafił określić, z którego ośrodka wypłynął, ani jak wrócić. Na szczęście miał przy sobie bojkę asekuracyjną, dzięki której w ogóle został dostrzeżony.

Zamiast mandatu otrzymał solidne pouczenie i został bezpiecznie odstawiony do brzegu. Policjanci po raz kolejny apelują o rozsądek i przypominają, że przecenianie własnych możliwości w wodzie może skończyć się dramatem.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze