Odwiedził sąsiada z tasakiem i nożem. Zastraszony mężczyzna bał się, że zostanie zabity

Jak informuje lubelska policja, 73-letni mieszkaniec gminy Wola Uhruska najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, groził swojemu sąsiadowi pozbawieniem życia, wymachując nożem i wcześniej także tasakiem. Straszył również zniszczeniem samochodu i znieważał pokrzywdzonego wulgarnymi słowami. O tymczasowym aresztowaniu zdecydował sąd na wniosek włodawskich policjantów i prokuratury – informuje lubelska policja.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około południa. Dyżurny włodawskiej komendy odebrał zgłoszenie o agresywnym i nietrzeźwym mężczyźnie, który miał zaatakować sąsiada, grożąc mu nożem. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Funkcjonariusze potwierdzili, że 73-latek kierował wobec sąsiada groźby karalne, trzymając w ręku nóż, a kilka dni wcześniej – tasak. Agresor został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Jak ustalili śledczy, groźby ze strony mężczyzny wzbudziły u pokrzywdzonego realną obawę o życie. 73-latek nie tylko groził śmiercią i zniszczeniem samochodu, ale też wielokrotnie znieważał sąsiada, używając słów powszechnie uznanych za wulgarne.

Na podstawie zebranych dowodów policjanci i prokuratura wystąpili do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się do wniosku i zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci aresztu na trzy miesiące. 73-latek został przewieziony do zakładu karnego.