piątek, 5 grudnia 2025 06:50
Reklama
Bielsk Podlaski: incydent na koncercie

Nie chcieli go wpuścić na koncert, bo chwiał się na nogach. Mężczyzna wyjął "kosę" i groził ochroniarzowi

Niebezpieczny incydent podczas niedzielnego pikniku w Bielsku Podlaskim. 64-letni mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, próbował dostać się na teren koncertu. Gdy pracownicy ochrony odmówili mu wstępu, wyjął nóż myśliwski i zaczął grozić jednemu z nich. Sytuacja zakończyła się szybką interwencją policji i zatrzymaniem agresora.
Nie chcieli go wpuścić na koncert, bo chwiał się na nogach. Mężczyzna wyjął "kosę" i groził ochroniarzowi

Autor: Policja Bielsk Podlaski

Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Bielsku Podlaskim, do zdarzenia doszło tuż przed godziną 21. Patrolujący teren imprezy funkcjonariusze usłyszeli krzyk jednego z ochroniarzy: „On ma nóż!”. Natychmiast zauważyli, jak pracownik ochrony szarpie się z mężczyzną. Policjanci ruszyli z pomocą i szybko obezwładnili napastnika, który wciąż był agresywny i stawiał opór.

Podczas przeszukania okazało się, że 64-latek miał przy sobie nie tylko nóż, ale również niewielką ilość amfetaminy. Badanie alkomatem wykazało, że miał 3 promile alkoholu w organizmie. Według ustaleń policji, mężczyzna próbował podejść pod scenę, jednak z uwagi na jego stan, ochrona nie wpuściła go na teren koncertu. To wywołało u niego agresję – najpierw doszło do przepychanek, a następnie do gróźb z użyciem noża.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: posiadania środków odurzających, kierowania gróźb karalnych oraz wniesienia niebezpiecznego narzędzia na teren imprezy masowej – co zgodnie z przepisami ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia.

Policja podkreśla, że dzięki szybkiej reakcji służb udało się uniknąć tragedii.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze