piątek, 5 grudnia 2025 09:39
Reklama

Dusił na ulicy mężczyznę i ukradł mu plecak. W środku było 20 tysięcy złotych

Sprawca brutalnego rozboju na poznańskiej Wildzie został zatrzymany dzięki intensywnej pracy operacyjnej tamtejszych policjantów. Mężczyzna od tyłu zaatakował 45-latka, przewrócił go na ziemię i dusił, po czym ukradł plecak z około 20 tysiącami złotych w gotówce i uciekł. Po zatrzymaniu usłyszał zarzuty i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Dusił na ulicy mężczyznę i ukradł mu plecak. W środku było 20 tysięcy złotych
Komenda Miejska Policji w Poznaniu

11 lipca 2025 roku do Komisariatu Policji Poznań-Wilda wpłynęło zawiadomienie o brutalnym rozboju, do którego doszło poprzedniego wieczoru na ul. Kilińskiego. 45-letni mieszkaniec Poznania poinformował policjantów, że został zaatakowany od tyłu przez nieznanego sprawcę, przewrócony na ziemię i duszony. Napastnik wyrwał mu plecak z gotówką – około 20 tysięcy złotych – i zbiegł z miejsca zdarzenia.

Sprawą natychmiast zajęli się wildeccy kryminalni, którzy zabezpieczyli monitoring i rozpoczęli intensywne czynności operacyjne. Kluczowa okazała się współpraca z funkcjonariuszami pionu dochodzeniowo-śledczego oraz kryminalnymi z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Zgromadzone informacje pozwoliły ustalić tożsamość, wizerunek oraz miejsce pobytu podejrzanego.

28 lipca w godzinach porannych funkcjonariusze zatrzymali 38-letniego mężczyznę w jednym z poznańskich hosteli. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony interwencją. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim narkotyki – marihuanę i mefedron. Jak się okazało, zatrzymany był już wcześniej wielokrotnie notowany m.in. za posiadanie środków odurzających, łamanie zakazu prowadzenia pojazdów, groźby karalne oraz kradzieże z włamaniem.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego mężczyzna usłyszał zarzuty rozboju w warunkach recydywy, uszkodzenia ciała oraz posiadania narkotyków. Przyznał się do winy. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze