Pijany motocyklista chciał przejechać pół Polski. Pomylił trasę, kupił wino... i ruszył dalej

Do zdarzenia doszło 19 sierpnia około godziny 19:00 na drodze krajowej nr 94 w kierunku Toszka. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od innych kierowców o motocykliście jadącym w podejrzany sposób. Patrol namierzył go na wysokości miejscowości Płużniczka (woj. opolskie). Jak się okazało, 58-letni mieszkaniec Mińska Mazowieckiego prowadził motocykl marki Honda, będąc kompletnie pijanym.

Zatrzymany mężczyzna przyznał, że wyruszył w trasę z Wrocławia i chciał dotrzeć do Mińska Mazowieckiego. Po drodze jednak pomylił kierunek i zamiast jechać na wschód, skierował się w stronę Gliwic. W trakcie podróży kupił w przydrożnym sklepie butelkę wina, z której sporą część wypił jadąc motocyklem.

Motocykl został odholowany na policyjny parking, a prawo jazdy 58-latka zatrzymane. Mężczyzna trafił do wytrzeźwienia. Dzięki reakcji kierowców, którzy nie zignorowali niebezpiecznej sytuacji, być może udało się zapobiec tragedii. To przykład działania w duchu kampanii śląskiej Policji „WIDZISZ – REAGUJ!”, która przypomina, że każdy może uratować czyjeś życie, reagując na zagrożenie.

Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat więzienia, wysoką grzywną i wieloletnim zakazem prowadzenia pojazdów.