57-latek na 3 posesjach składował części z aut skradzionych w Polsce, Włoszech i Wielkiej Brytanii

Śledczy od pewnego czasu pracowali nad sprawą nielegalnego handlu częściami samochodowymi. Ustalili, że na terenie Dębicy i pobliskiej miejscowości mogą znajdować się części od skradzionych pojazdów. W środę przeprowadzili skoordynowaną akcję, przeszukując trzy wytypowane posesje.

Na miejscu ich przypuszczenia się potwierdziły. Funkcjonariusze odnaleźli kilkanaście drzwi samochodowych, pokrywy bagażników, skrzynie biegów oraz silniki. Większość z nich była już przygotowana do sprzedaży. Łączną wartość zabezpieczonych części oszacowano na około 200 tysięcy złotych.

Zatrzymany 57-latek usłyszał zarzut umyślnego paserstwa i przyznał się do winy. Teraz odpowie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie. Trwają czynności mające na celu ustalenie, skąd dokładnie pochodziły skradzione pojazdy i kto brał udział w procederze.