piątek, 5 grudnia 2025 07:33
Reklama
Pruszcz Gdański: włamywacz w rękach policji

Zostawił kurtkę na włamie do weterynarza i to go zgubiło. Wpadł po serii włamań do sklepów i lokali usługowych

Policjanci z Pruszcza Gdańskiego zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który włamał się do gabinetu weterynaryjnego. Jak informuje pomorska policja, 42-latek ma na koncie znacznie więcej przestępstw – śledczy powiązali go z 14 innymi włamaniami do lokali usługowych i sklepów w powiecie gdańskim.
Zostawił kurtkę na włamie do weterynarza i to go zgubiło. Wpadł po serii włamań do sklepów i lokali usługowych

Autor: Policja Pruszcz Gdański

Do zatrzymania doszło w nocy z 15 na 16 września. Funkcjonariusze kryminalni zostali wezwani do włamania w jednym z gabinetów weterynaryjnych. Na miejscu zabezpieczyli ślady, w tym charakterystyczną czerwoną kurtkę sprawcy, a monitoring szybko potwierdził ich przypuszczenia. Niedaleko policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi i zatrzymali go.

Dalsze czynności wykazały, że 42-latek działał od ponad dwóch miesięcy. Włamywał się do salonów fryzjerskich, punktów usługowych i sklepu zoologicznego. Znikała głównie gotówka oraz drobne wyposażenie – m.in. suszarki do włosów. Straty w 15 sprawach oszacowano na ponad 35 tysięcy złotych, w tym koszty zniszczonych okien i drzwi.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyzna usłyszał 15 zarzutów – 11 dotyczących kradzieży z włamaniem i 4 usiłowania włamania. Ponieważ działał w warunkach recydywy, grozi mu do 15 lat więzienia.

Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i podejrzewają go o kolejne włamania w regionie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze