Redaktor
Jak ustalili funkcjonariusze, młodzi ludzie założyli fikcyjne konto w mediach społecznościowych, podając się za 16-latkę rzekomo zainteresowaną kontaktami seksualnymi. Po nawiązaniu rozmowy z 23-latkiem umówili się z nim na spotkanie. Zamiast oczekiwanej osoby, w wyznaczonym miejscu pojawiła się grupa nastolatków.
Na miejscu mężczyzna został zaatakowany. Sprawcy nie tylko go pobili, ale również ogolili mu głowę i wymalowali na twarzy symbole o charakterze nazistowskim. Całe zajście nagrali, by dodatkowo ośmieszyć ofiarę.
Policja podkreśla, że bez względu na ocenę zachowania 23-latka, nikt nie ma prawa samodzielnie wymierzać sprawiedliwości. - Mówimy tu o pobiciu i działaniach nacechowanych niepokojącą symboliką ideologiczną. Takie czyny to przestępstwo i będą traktowane z całą surowością prawa - podkreślają funkcjonariusze.
Obecnie śledczy ustalają dokładny przebieg zdarzenia i rolę każdej z osób biorących udział w napaści. Część z nastolatków nie ukończyła jeszcze 18. roku życia, dlatego sprawą zajmuje się także sąd rodzinny.
Policjanci przypominają, że w przypadku podejrzeń dotyczących składania małoletnim propozycji o charakterze seksualnym należy natychmiast zgłosić sprawę organom ścigania. - Samodzielne działania i próby „wymierzania sprawiedliwości” mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji – zarówno dla ofiary, jak i dla sprawców - ostrzegają funkcjonariusze.
Napisz komentarz
Komentarze