34-latek dostał zakaz wchodzenia do sklepu i zbliżania się do ekspedientki. Zaatakował ją, żeby ukraść alkohol

Do zdarzenia doszło w środę, 1 października, około godziny 15:30. Nieznany wówczas mężczyzna wszedł do sklepu, zabrał z półki butelkę alkoholu, po czym — gdy sprzedawczyni próbowała odzyskać towar — użył wobec niej siły i uciekł. Na miejsce natychmiast wysłano patrol, który jeszcze tego samego dnia zatrzymał podejrzanego.

Po wytrzeźwieniu 34-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną oraz zakaz wstępu do sklepu, w którym doszło do napaści.

Za kradzież rozbójniczą, zgodnie z art. 281 Kodeksu karnego, grozi kara do 10 lat więzienia. Policja przypomina, że nawet kradzież drobnych przedmiotów połączona z użyciem przemocy stanowi poważne przestępstwo.