Redakcja
Jak informuje bydgoska policja, zdarzenie zaczęło się na ulicy Mostowej, a zakończyło na ulicy Krasińskiego. Po otrzymaniu informacji od operatorów monitoringu, dyżurny komendy miejskiej natychmiast skierował na miejsce patrol. Policjanci zatrzymali trzech bydgoszczan – dwóch 19-latków i ich 21-letniego kolegę.
Podczas rozmowy mężczyźni zaprzeczali, że jechali hulajnogą lub rozrzucali odzież na torowisko. Przyznali jedynie, że przestawili śmietnik na ulicę. Funkcjonariusze szybko jednak nabrali podejrzeń co do ich stanu trzeźwości – od wszystkich czuć było alkohol. Badania alkomatem potwierdziły przypuszczenia: kierujący hulajnogą miał 1,3 promila, jego zmiennik 1,4 promila, a trzeci z mężczyzn aż 2,2 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie całej trójki, a następnie wezwali ich na przesłuchanie. W ubiegły czwartek, 23 października, mężczyźni stawili się w komisariacie na bydgoskim Śródmieściu, gdzie przyznali się do wszystkich wykroczeń – kierowania hulajnogą elektryczną pod wpływem alkoholu, przewożenia pasażera, zaśmiecania i używania wulgaryzmów w miejscu publicznym.
Finał ich nocnej eskapady był kosztowny – dwóch 19-latków zapłaciło mandaty w wysokości 3000 i 2600 złotych, a ich 21-letni kompan 500 złotych.
WIDEO:
Napisz komentarz
Komentarze