piątek, 5 grudnia 2025 07:43
Reklama

24-latek przez kilka kilometrów uciekał busem przed policją. Dorwali go, gdy porzucił auto w polu

W ubiegły piątek rano policjanci z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego w Sokołowie Podlaskim zatrzymali 24-letniego kierowcę busa, który zignorował sygnały do zatrzymania i próbował uciec funkcjonariuszom. Po krótkim pościgu mężczyzna został obezwładniony. Jak się okazało, nie miał prawa jazdy. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.
24-latek przez kilka kilometrów uciekał busem przed policją. Dorwali go, gdy porzucił auto w polu
KPP w Sokołowie Podlaskim

Do zdarzenia doszło 31 października około godziny 7:00 na ul. Węgrowskiej w Sokołowie Podlaskim. Policjanci patrolujący rejon Parku Handlowego zauważyli kierowcę fiata ducato, któremu wydali sygnał do zatrzymania. Mężczyzna jednak zignorował polecenia mundurowych i zaczął uciekać.

Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. Pomimo wydawanych przez radiowóz sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca kontynuował ucieczkę. Po przejechaniu kilku kilometrów wjechał w pole w rejonie miejscowości Przywózki, gdzie pojazd ostatecznie się zatrzymał.

Funkcjonariusze błyskawicznie obezwładnili mężczyznę, zanim zdążył podjąć próbę pieszej ucieczki. Jak się okazało, 24-letni mieszkaniec powiatu sokołowskiego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem – grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze