"Grażynka" oszukała ludzi i zaczęła się ukrywać. W torebce miała marihuanę

40-letnia kobieta od miesięcy unikała kary pozbawienia wolności. Jak informuje opolska policja, funkcjonariusze z Grodkowa rozpoczęli intensywne działania po tym, jak do jednostki wpłynął list gończy wydany przez Sąd Rejonowy w Nysie. Mundurowi ustalili, gdzie może się ukrywać — i kilka dni temu namierzyli ją w Grodkowie.

Kobieta została zatrzymana w chwili, gdy wracała z zakupów. Jak informuje policja, natychmiast przewieziono ją do komisariatu, by potwierdzić jej tożsamość i wykonać dalsze czynności.

Z policyjnej dokumentacji wynika, że 40-latka była wcześniej podejrzewana o oszustwa i posługiwanie się cudzym dowodem osobistym. Jej działania szybko wyszły na jaw, a kobieta usłyszała zarzuty. Kiedy jednak nadszedł czas odbycia kary — nie stawiła się w więzieniu, co skutkowało wydaniem listu gończego.

Podczas zatrzymania wyszło na jaw, że to nie jedyne przewinienia kobiety. W jej torebce policjanci znaleźli kilka porcji marihuany. Kolejne ujawniono podczas przeszukania mieszkania. Susz zabezpieczono i przekazano do badań laboratoryjnych.

Po wykonaniu czynności procesowych poszukiwana trafiła do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe pół roku. To jednak nie koniec jej problemów — za posiadanie narkotyków grozi jej dodatkowo do 3 lat pozbawienia wolności.