Poszukiwacz skarbów narobił sobie problemów. Działał nielegalnie, używając wykrywacza metalu

Do ujawnienia zabytków doszło w czwartek, 20 listopada, podczas przeszukania jednego z domów na terenie powiatu żagańskiego. Policjanci kryminalni znaleźli tam fragmenty broni pokryte korozją, klamry od pasów, metalowe przypinki, medaliony oraz kastet. Jak przekazują funkcjonariusze, na części z tych przedmiotów widniały symbole powiązane z faszyzmem, co może wskazywać na ich wojenny rodowód.

Właściciel posesji — 40-letni mieszkaniec powiatu — przyznał, że znalazł przedmioty przy pomocy elektronicznego detektora metalu. Mundurowi ustalili jednak, że mężczyzna nie posiadał żadnych zezwoleń na prowadzenie poszukiwań, co zgodnie z obowiązującym prawem jest przestępstwem.

Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone i trafią do szczegółowej analizy biegłego z zakresu ochrony zabytków, który oceni ich historyczną wartość i pochodzenie.

Policja przypomina, że poszukiwanie zabytków bez zezwolenia konserwatora zabytków jest nielegalne. Wszelkie znaleziska o potencjalnym znaczeniu historycznym należy zgłaszać służbom. Za prowadzenie nielegalnych poszukiwań grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.