Do kontroli doszło 2 grudnia, gdy strażnicy graniczni zatrzymali do sprawdzenia busa marki Renault jadącego w kierunku Niemiec. W pojeździe znajdowało się 12 Somalijczyków i 3 Etiopczyków, którzy nielegalnie przebywali na terytorium Polski. Migranci oświadczyli, że kierowca miał przewieźć ich w rejon polsko-niemieckiej granicy.
49-letni Ukrainiec usłyszał zarzut ułatwiania pobytu w Polsce osobom przebywającym nielegalnie. Przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze grzywny w wysokości 3 tys. zł. Ponadto wydano wobec niego decyzję o bezterminowym zobowiązaniu do powrotu oraz nałożono 10-letni zakaz wjazdu do strefy Schengen. Mężczyzna został następnie przekazany ukraińskim służbom na granicy. Grupa 15 cudzoziemców trafiła natomiast w ręce litewskich funkcjonariuszy w ramach procedury readmisji.










Napisz komentarz
Komentarze