16-latek spacerował po mieście z siekierą i atrapą rewolweru. Był ciekawy, jak zareagują ludzie

Funkcjonariusze wylegitymowali 16-latka i przekazali go pod opiekę matki. - Młody chłopak twierdził, że własnoręcznie wykonany przedmiot przypominający siekierę nosił do ewentualnej obrony, poza tym był ciekawy tego jak przechodnie reagują na takie "wyposażenie" - relacjonują policjanci.

Warto pamiętać, że posiadanie w przestrzeni publicznej przedmiotów przypominających broń lub niebezpieczne narzędzia może naruszać przepisy prawa, w tym art. 50a Kodeksu Wykroczeń, który przewiduje odpowiedzialność za niebezpieczne zachowania w miejscach publicznych. Policja apeluje o rozwagę i świadomość prawną.