Dał tysiąc złotych za sponsorowane spotkanie. Po wszystkim zagroził kobiecie bronią i zabrał kasę

Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek po godzinie 23.00. Dyżurny zabrzańskiej komendy otrzymał zgłoszenie o samochodzie poruszającym się po mieście, w którym mężczyzna miał grozić przewożonej kobiecie pistoletem. Policjanci natychmiast rozpoczęli działania, które doprowadziły do zatrzymania podejrzanego przez funkcjonariuszy z komisariatu II.

Jak ustalili śledczy, 41-latek umówił się z kobietą na spotkanie o charakterze seksualnym, oferując jej 1000 złotych. Zamiast prawdziwej gotówki wręczył jednak banknoty z widocznym napisem „souvenir”. Kobieta szybko zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zażądała zapłaty prawdziwymi pieniędzmi. Mężczyzna wypłacił gotówkę z bankomatu i przekazał jej należną kwotę.

Po zakończonym spotkaniu sytuacja przybrała jednak niebezpieczny obrót. 41-latek zażądał zwrotu pieniędzy, grożąc kobiecie nożem oraz pistoletem, który - jak później ustalono - był bronią pneumatyczną. Pokrzywdzona zgodziła się oddać gotówkę pod warunkiem, że zostanie odwieziona pod wskazany adres. W trakcie jazdy zdołała jednak zadzwonić pod numer alarmowy i poinformować policję o zagrożeniu.

Gdy samochód został namierzony przez patrol, kobieta próbowała opuścić pojazd. Wtedy mężczyzna wypchnął ją z jadącego auta. W wyniku upadku doznała obrażeń, które na szczęście nie zagrażały jej życiu.

Sprawca został zatrzymany na ulicy Wandy w Zabrzu. Policjanci znaleźli przy nim nóż oraz pistolet pneumatyczny. Jak się okazało, mężczyzna był już wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe. Tym razem usłyszał zarzuty wymuszenia rozbójniczego, usiłowania oszustwa z wykorzystaniem fałszywych banknotów, zmuszania do określonego zachowania oraz uszkodzenia ciała. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o zastosowaniu wobec 41-latka tymczasowego aresztowania. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.