Policja rozbiła gang sutenerów. Zwerbowali kilkadziesiąt kobiet i zmuszali je do prostytuowania się

Łódzcy funkcjonariusze rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, która werbowała kobiety, zmuszała je do prostytucji i czerpała z tego stałe korzyści finansowe. W wyniku dwustopniowej realizacji Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymano łącznie dziewięć osób. Jak szacują śledczy, ofiarami przestępców mogło paść kilkadziesiąt kobiet, w większości Polek, ale także obywatelek innych krajów.

Redakcja
Dzisiaj, 08:37

Policja rozbiła gang sutenerów. Zwerbowali kilkadziesiąt kobiet i zmuszali je do prostytuowania się — *Policja Łódzka*

Sprawę prowadził Zespół do Walki z Handlem Ludźmi Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi, wspierany przez funkcjonariuszy Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego. Pierwszy etap działań miał miejsce 3 grudnia 2025 roku. Policjanci zatrzymali sześć osób: trzy kobiety i trzech mężczyzn w wieku od 24 do 46 lat - w Łodzi, Zgierzu i Działoszynie. Ze względu na podejrzenie posiadania przez nich niebezpiecznych przedmiotów, akcja była wspierana przez Samodzielny Pododdział Konterrorystyczny Policji w Łodzi. Podczas przeszukań zabezpieczono kilkadziesiąt telefonów komórkowych, karty SIM, laptopy, nośniki danych, dokumentację, w tym umowy najmu lokali, biżuterię, trzy samochody osobowe oraz znaczną ilość gotówki.

Drugi etap realizacji przeprowadzono 17 grudnia 2025 roku, również w Łodzi. Wówczas zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 23, 33 i 40 lat. Funkcjonariuszy wspierała nieetatowa grupa realizacyjna KWP w Łodzi oraz przewodnik psa służbowego. Śledczy ustalili, że członkowie grupy działali wspólnie od stycznia 2024 roku. Werbowali kobiety, wykorzystując ich trudną sytuację życiową, zmuszali je do prostytucji lub ułatwiali jej uprawianie, czerpiąc z tego stałe korzyści materialne. W niektórych przypadkach stosowali tzw. metodę „loverboya”, nawiązywali relacje uczuciowe z ofiarami, budowali zaufanie i stopniowo uzależniali je emocjonalnie, a następnie wykorzystywali.

Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpania korzyści z nierządu, zmuszania do prostytucji oraz prania brudnych pieniędzy. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności, a 33-latkowi, który kierował grupą, nawet do 15 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Policja przypomina, że handel ludźmi często zaczyna się niezauważalnie. Sprawcy wykorzystują emocje, zaufanie i trudną sytuację życiową ofiar. Szczególnie narażone są osoby w kryzysie finansowym, rodzinnym lub emocjonalnym. Objawy zagrożenia to m.in. nagłe zerwanie kontaktu z rodziną, podporządkowanie się jednej osobie, utrata kontroli nad dokumentami lub pieniędzmi.

W przypadku podejrzeń handlu ludźmi należy niezwłocznie powiadomić Policję lub skorzystać z ogólnodostępnych numerów pomocowych dla ofiar handlu ludźmi. Każda informacja może być kluczowa, a szybka reakcja może uratować życie.