Mężczyzna nazywał się Arslan Valeev i był jednym z najpopularniejszych vlogerów zajmujących się hodowlą kotów i węży w Rosji. Doskonale wiedział więc, co robi. Postanowił się zabić na wieść o tym, że żona wniosła o rozwód. Według jego wersji kobieta miała go zdradzać, jednak rosyjskie media podają też inne scenariusz - 31-latek miał stosować wobec niej przemoc fizyczną.
Na nagraniu nie widać momentu ukąszenia, jednak mężczyzna pokazuje do kamery ranę. Potem toksyny zaczynają działać. Desperat przeżywa męki. Wywraca oczami. Ma trudności z oddychaniem. Dogorywa już poza polem widzenia kamery.
Ludzie, którzy na żywo oglądali transmisję, wezwali pomoc, medycy weszli do mieszkania vlogera, jednak na pomoc było za późno. Mężczyzna zmarł na skutek uduszenia.







Napisz komentarz
Komentarze