śląskie

Zablokowane 3 pasy ruchu na autostradzie A4 w Katowicach na wysokości Centrum Handlowego 3 Stawy w kierunku Krakowa po zdarzeniu drogowym ze skutkiem śmiertelnym.

Raciborscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali 39-letniego mieszkańca Raciborza, który posiadał przy sobie narkotyki. Mężczyzna towar przywoził z Republiki Czeskiej. 39-latek usłyszał już zarzuty za popełnione przestępstwo, grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Policjanci z wydziału kryminalnego żywieckiej komendy policji, wspólnie z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, zatrzymali 44-latka oraz jego o 4 lata młodszą partnerkę. Para pozbawiła wolności 34-letnią mieszkankę powiatu bielskiego, bijąc ją w tym czasie i dręcząc. Oboje usłyszeli zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd aresztował ich na 3 miesiące.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek, w godzinach popołudniowych w Wodzisławiu Śląskim przy ulicy Czarnieckiego. Młody motocyklista z nieznanych na tę chwilę przyczyn zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust.

Do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem motocykla doszło dziś (29.04.2024) na ulicy Dworcowej w Lyskach (śląskie).

Kryminalni z częstochowskiej „trójki” zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który w miejscu zamieszkania posiadał nielegalną uprawę i przechowywał znaczną ilość narkotyków. O dalszych losach podejrzanego zadecyduje sąd, grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Rafał P. w noc sylwestrową 2005/2006 roku dopuścił się zabójstwa właścicielki jednej z kamienic w Będzinie oraz dozorcy, który był przypadkowym świadkiem zdarzenia. Po wszystkim podpalił budynek, w którym doszło do zbrodni. Za ten czyn został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności. W miniony czwartek mężczyzna został sprowadzony do Polski.

Kobieta powiedziała obsłudze lotniska, że w bagażu ma bombę.

Policjanci z mysłowickiej patrolówki zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pobili 48-letniego mieszkańca Mysłowic. Mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Wczoraj Sąd Rejonowy w Mysłowicach zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą oni w areszcie. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi im do 10 lat więzienia.

21 kwietnia około godziny 10.00 na granicy miejscowości Bargłówka i Trachy, w terenie zalesionym na łuku drogi, doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia - zginęła 38-letnia kierująca fordem S-max oraz jej 11-letnia córka. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że z niewiadomych dotąd przyczyn kierująca straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego doszło do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka jeepem.