Młody Białorusin driftował na parkingu przy ekspresówce. Nie zauważył policyjnego radiowozu
22-letni kierowca BMW postanowił popisać się driftingiem na parkingu MOP Mieszkowo. Nie przewidział jednak, że jego „występ” obejrzą policjanci z piaseczyńskiej drogówki. Jak się okazało, niebezpieczne manewry nie były jego największym problemem. Mężczyzna od 2024 roku miał zakaz prowadzenia pojazdów, co oznacza, że nie tylko nie powinien driftować, ale w ogóle nie miał prawa siedzieć za kierownicą. Teraz sprawa trafi do sądu, a okres bez uprawnień jeszcze się wydłuży.
03.04.2025 08:10