Strzelin: zaczęło się od szczucia psa
Szczuł psa, żeby niszczył drzewka na osiedlu. Po zgłoszeniu od sąsiadów trafił do aresztu i odpowie za poważne przestępstwa
Mężczyzna z premedytacją podżegał swojego psa, by niszczył młode drzewa – zdewastował w ten sposób aż 13 sztuk. Gdy policjanci, dysponując już wystarczającym materiałem dowodowym, przystąpili do jego zatrzymania, 42-latek wpadł w szał. Obrażał funkcjonariuszy, stawiał czynny opór, ignorował wszelkie polecenia. W pewnym momencie, nie mając już argumentów, próbował użyć psa jako broni – nakazał mu zaatakować policjantów, by uniemożliwić im dalsze działania. To jednak nie był koniec kłopotów agresywnego mężczyzny. W jego mieszkaniu funkcjonariusze odkryli blisko 200 porcji różnych narkotyków, o czarnorynkowej wartości sięgającej 3 tysięcy złotych. W związku z ich posiadaniem zatrzymano także 34-letniego współlokatora.
Decyzją prokuratora 42-latek trafił do tymczasowego aresztu.
18.04.2025 22:21