Otwock

Na oczach otwockich policjantów 18-latek z impetem wjechał na przejście dla pieszych, przy którym czuwał tzw. „pan Stopek”. Jak się okazało, przyczyną niebezpiecznego manewru były niesprawne hamulce. Kierowca został ukarany dwoma mandatami – za zignorowanie znaku „stop” oraz jazdę niesprawnym pojazdem. Funkcjonariusze zatrzymali również dowód rejestracyjny i zakazali dalszej jazdy. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a młody kierowca dalszą drogę musiał pokonać pieszo – z czasem na refleksję nad tym, jak ważny jest stan techniczny auta.

Otwoccy policjanci podczas rutynowej kontroli trzeźwości zatrzymali 39-letniego kierowcę mercedesa, który miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna, chcąc uniknąć konsekwencji, próbował wręczyć funkcjonariuszom łapówkę. Zamiast uniknąć odpowiedzialności, usłyszał zarzuty korupcyjne. Prokuratura Rejonowa w Otwocku objęła go policyjnym dozorem, a jego pojazd – zgodnie z obowiązującymi przepisami – został skonfiskowany.

Policjanci z Otwocka zatrzymali 49-letniego mężczyznę, podejrzanego o celowe potrącenie dzików. Według ustaleń funkcjonariuszy, sprawca kilkukrotnie wjeżdżał samochodem w stado zwierząt, w wyniku czego jedno z nich padło. Prokuratura Rejonowa w Otwocku objęła mężczyznę policyjnym dozorem. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Dla części kierowców zatrzymanie za jazdę pod wpływem alkoholu lub narkotyków staje się gorzką, ale skuteczną lekcją. Niektórzy jednak nie wyciągają wniosków – jak 19-letni mieszkaniec powiatu otwockiego, który w ciągu jednego tygodnia dwukrotnie został zatrzymany za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających. W tym czasie rozbił auto o ogrodzenie posesji, a następnie kontynuował jazdę uszkodzonym pojazdem, licząc na bezkarność. Teraz jednak odpowie przed sądem – za prowadzenie pod wpływem i posiadanie marihuany grozi mu do 3 lat więzienia.

Otwoccy policjanci zatrzymali 56-letniego mężczyznę, który w nocy z wtorku na środę wszczął awanturę w szpitalu, groził pracownikom i zdemolował recepcję. Agresor usłyszał siedem zarzutów, m.in. za kierowanie gróźb karalnych, zniszczenie mienia, naruszenie nietykalności cielesnej lekarza oraz znieważenie funkcjonariusza – wszystkie o charakterze chuligańskim. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Otwocku sąd aresztował go na trzy miesiące; grozi mu do 7,5 roku więzienia.

Sprzątanie było tylko przykrywką. 38-letnia kobieta zatrudniała się jako pomoc domowa, ale zamiast uczciwie zarabiać, postanowiła „dorobić” w inny sposób – okradając swoich pracodawców. Wykorzystując ich zaufanie i nieuwagę, stopniowo wynosiła z domów gotówkę i kosztowności. Łączna wartość strat to 15 tysięcy złotych. Policjanci z Otwocka zatrzymali ją, a szybko wyszło na jaw, że była też poszukiwana przez sądy w Garwolinie i Pruszkowie – miała do odbycia 282 dni więzienia za wcześniejsze kradzieże. Teraz usłyszała kolejne zarzuty i odpowie w warunkach recydywy. Grozi jej nawet 7,5 roku pozbawienia wolności.

Mimo wielu kampanii i działań profilaktycznych, na polskich drogach wciąż dochodzi do groźnych wypadków – często z powodu nieuwagi, brawury czy nadmiernej prędkości. W minionym tygodniu we Władzine, w rejonie przejazdu kolejowego, doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem trzech pojazdów. Publikujemy nagranie ku przestrodze – niech będzie ono ostrzeżeniem dla wszystkich kierowców.

Do Otwocka przyjechali na zakupy, ale nie mieli zamiaru za nie płacić. 39-latek i jego 40-letnia wspólniczka zostali zatrzymani przez policjantów, a w mieszkaniu kobiety funkcjonariusze znaleźli blisko 100 gramów narkotyków. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Otwocku – mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, a kobieta dodatkowo zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających; została objęta policyjnym dozorem.

30-letni kierowca skody celowo potrącił mężczyznę, z którym był skonfliktowany. Po zdarzeniu nie udzielił poszkodowanemu żadnej pomocy ani nie wezwał służb ratunkowych. W pojeździe znajdowało się czterech pasażerów, którzy również nie zareagowali na dramatyczną sytuację.

Policjanci z otwockiej patrolówki zatrzymali 27-latka tuż po tym, jak wybijał szyby w sklepach i kradł drobne artykuły spożywcze. Mężczyzna nie potrafił racjonalnie wyjaśnić swojego zachowania. Straty, jakie spowodował, oszacowano na ponad 12 tysięcy złotych. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.