pobicie

Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Toruniu poszukują 23-letniego Adriana Ciechackiego. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, w następstwie którego zginął 51-latek. Prokurator wydał za poszukiwanym list gończy.

Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu, dzięki natychmiastowemu działaniu, ustalili i zatrzymali trzech sprawców bestialskiego skatowania 20-letniego studenta. Całe zdarzenie rozpoczęło się, gdy przeglądał swój telefon na przystanku w okolicy ulicy Świętokrzyskiej. Wtedy nagle podszedł do niego mężczyzna, który wyrwał mu telefon i uciekł.

Na 3 miesiące do tymczasowego aresztu trafił 37-latek, który metalową rurką zaatakował swojego brata. Do zdarzenia doszło podczas awantury. Pokrzywdzony 35-latek z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala. Mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Najpierw do policyjnego aresztu, a następnie przed oblicze prokuratora trafił 30-latek z Puław (lubelskie), który na ulicy zaczepił przechodzącego obok 24-latka, a następnie pobił go i groźbami próbował zmusić do kopania sobie dołu w lesie. Agresor usłyszał dwa zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Ma także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.

Za pobicie dwóch bialczan odpowiedzą dwaj młodzieńcy w wieku 17 i 18 lat. Podczas zatrzymania u jednego z nich policjanci ujawnili narkotyki. 17-latek znany jest bialskim policjantom, gdyż w marcu br. zatrzymany był za pobicie i usiłowanie wymuszenia rozbójniczego na swoim znajomym. Przed weekendem trafił do tymczasowego aresztu. Agresorom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sławnie zatrzymali trzy osoby w wieku 28, 23 i 21 lat, którzy brutalnie pobili mężczyznę, przywiązali sznurem do metalowej rury i pozostawili w pomieszczeniu piwnicznym. Pokrzywdzony został zabrany do szpitala. Podejrzani w prokuraturze usłyszeli zarzuty między innymi pobicia i pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem. Decyzją Sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im kara do 25 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z powiatu krakowskiego namierzyli i wspólnie z kontrterrorystami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali 48-letniego agresora, który bez powodu rzucił się z pięściami na przypadkowego mężczyznę, a następnie wjechał w pojazd, którym pokrzywdzony odjeżdżał. Okazało się też, że sprawca kierował pojazdem pomimo cofniętych uprawnień i używał tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu, którym się poruszał. 48-latek miał też w domu narkotyki i broń bez zezwolenia. Usłyszał 6 zarzutów. Grozi mu do 8 lat więzienia.

W rejonie dworca kolejowego w Zagórzu funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei znaleźli ciało 50-letniego mężczyzny. Został on pobity ze skutkiem śmiertelnym. W związku z tą sprawą dzięki zdobytym informacjom, w przeciągu czterdziestu pięciu minut funkcjonariusze SOK ujęli dwóch podejrzanych w wieku 30 i 40-lat. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów. Na wniosek prokuratury mężczyźni zostali aresztowani na najbliższe 3 miesiące. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.

Policjanci zatrzymali kobietę i dwóch mężczyzn podejrzanych o rozbój. Sprawcy brutalnie pobili swoją ofiarę i zostawili ją przy ulicy. Na wniosek policjantów prowadzących sprawę oraz prokuratury, sąd zastosował wobec sprawców tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za to przestępstwo zatrzymanym grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Łomżyńscy policjanci zatrzymali 35-latka podejrzanego o pobicie 69-letniego recepcjonistę hotelu. Mężczyzna przyjechał do Łomży z Belgii, aby zdać egzamin na prawo jazdy. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Kara może być zwiększona o połowę z uwagi na chuligański charakter tego zdarzenia.