W nocy z 20 na 21 września na ulicy Długiej w Bukowinie Tatrzańskiej doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. 18-letni kierowca fiata seicento na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i dachował.
Nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał policji. Pościg był krótki i zakończył się kolizją, a piratem drogowym okazał się... 16-latek.
Policjanci zakopiańskiej drogówki w Bukowinie Tatrzańskiej po krótkim pościgu zatrzymali kompletnie pijanego 26-letniego kierowcę BMW, który chwilę wcześniej spowodował kolizję. Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu. Kierowca został zatrzymany. Grozi mu do 2 lat więzienia.