wiadomości Koszalin

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie kolejny raz udowodnili, że mają rozpoznanie i są skuteczni w walce z narkobiznesem. Tym razem zabezpieczyli kilogram amfetaminy, ponad 180 gramów marihuany i zlikwidowali nielegalną plantację konopi indyjskich. Zarzuty posiadania znacznych ilości i nielegalnej uprawy narkotyków już usłyszał zatrzymany 35-latek. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Funkcjonariusze z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Kielcach wspólnie z kryminalnymi z Białogardu zatrzymali w czwartek 47-latka. Mieszkaniec Kielc był poszukiwany listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania, które wydał za nim kielecki sąd. Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania od 2001 roku. W ręce świętokrzyskich policjantów „wpadł” wczoraj na pomorzu.

Zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków zagrożony karą do lat 10 usłyszał zatrzymany 21-latek. Kryminalni z koszalińskiej komendy zabezpieczyli marihuanę, amfetaminę, MDMA -tabletki ecstasy, LSD oraz różnego rodzaju dopalacze o łącznej wadze prawie 3 kilogramów. Wobec mężczyzny zastosowany został tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.

Dla policjantów z koszalińskiej drogówki, to miała być rutynowa kontrola drogowa. Jak się okazało po zatrzymaniu volkswagena na ul. Orląt Lwowskich kierujący jak i pasażer są osobami nieletnimi i znajdują się pod wpływem alkoholu. Kierujący pojazdem 16-latek nie miał uprawnień i miał w organizmie 0,8 promila alkoholu. Jego rówieśnik i zarazem pasażer miał niewiele mniejsze stężenie. Obaj nieletni muszą się liczyć z konsekwencjami tej przejażdżki i odpowiedzą za swoje czyny przed Sądem Rodzinnym.