Popisywał się przed policjantami i stracił prawko. Po minięciu patrolu rozpędził motocykl do 119km/h
30-latek stracił prawo jazdy na trzy miesiące po tym, jak z impetem przejechał obok patrolu piaseczyńskiej drogówki, chcąc najwyraźniej zaimponować szybką jazdą. Nie przewidział jednak, że policjanci zmierzą prędkość jego oddalającego się pojazdu. Efekt? Mandat w wysokości 2000 złotych, 14 punktów karnych i utrata uprawnień do kierowania.
16.07.2025 07:08