Był wtorkowy poranek, kiedy funkcjonariusze zapukali do drzwi jednego z mieszkań w centrum Wałbrzycha. Zastali tam biesiadników podczas imprezy, którzy byli kompletnie zaskoczonych wizytą mundurowych.
W toku wykonanych czynności policjanci ustalili, że najstarszy z mężczyzn – 57-latek –miał przy sobie narkotyki. Po przebadaniu zabezpieczonej substancji przez technika kryminalistyki okazało się, że była to amfetamina, dlatego mężczyzna został zatrzymany. W środę usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Za posiadanie środków psychotropowych grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.
W lokalu mieszkalnym w tym dniu było jednak jeszcze dwóch innych młodych mężczyzn. Pierwszy z nich – 20-latek – został wytypowany przez funkcjonariuszy zespołu operacyjno-rozpoznawczego drugiego komisariatu jako sprawca kradzieży i włamania. Mundurowi udowodnili młodemu boguszowianinowi, że 25 marca tego roku z jednego ze sklepów ukradł odzież męską oraz obuwie damskie, gdzie wartość strat oszacowana została na kwotę blisko 1800 złotych. W drugim przypadku, w nocy z 14 na 15 kwietnia, po zerwaniu kłódki w drzwiach komórki wykradł z wnętrza pomieszczenia rower górski o wartości tysiąca złotych. On również usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. 20-latkowi za popełnione przestępstwa grozi 10-letni pobyt za kratami więzienia.
Ostatnia z osób zatrzymanych podczas przeprowadzonej przez mundurowych we wtorek interwencji, to 18-latek, który był poszukiwany przez wałbrzyski sąd celem osadzenia go w zakładzie poprawczym za wcześniej popełnione czyny karalne. Po wykonanych czynnościach młody mężczyzna trafił więc ostatecznie do Zakładu Poprawczego w Głogowie.











Napisz komentarz
Komentarze