Policjanci wjechali do mieszkania dilera. Trzy osoby spędziły noc na dołku

Mundurowi uzyskali informacje, iż w jednym z mieszkań na terenie stolicy Dolnego Śląska mogą znajdować się znaczne ilości narkotyków. Wizyta we wskazanym lokalu mieszkalnym doprowadziła do ujawnienia i zabezpieczenia ponad 1500 porcji handlowych środków odurzających, a także zatrzymania ich właścicieli. O losie 17, 20 i 31-latka zdecyduje teraz sąd.

Policjanci pełniący służbę we wrocławskim oddziale prewencji w sobotni wieczór prowadzili działania mające na celu zwalczanie przestępczości narkotykowej. Mundurowi w trakcie wykonywania czynności operacyjnych weszli w posiadanie informacji o możliwym miejscu, w którym dochodzi do przechowywania i handlu środkami odurzającymi.

We wskazanym mieszkaniu przebywały trzy osoby, które ze względu na przebieg późniejszych czynności musiały je opuścić. Silna woń marihuany zobowiązała policjantów do szczerej rozmowy z domownikami i wnikliwego sprawdzenia tego lokalu mieszkalnego.
Policjanci w trzech miejscach ujawnili środki zabronione przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Znajdowały się one pod wersalką, fotelem, a także w lodówce. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie ponad 1500 porcji handlowych środków odurzających.

Mundurowi zabezpieczyli również wagę kieszonkową, 3 telefony komórkowe i wartości pieniężne. W związku z czynami, o które domownicy są podejrzewani, musieli oni opuścić mieszkanie, a zbliżającą się noc spędzili w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Jednak w przypadku posiadania ich znacznej ilości kara ta może wynieść nawet 10 lat.