Przemytnicy znani są ze swojej pomysłowości w odwiecznej walce ze strażą graniczną, ale teraz przeszli samych siebie. Funkcjonariusze musieli wykoleić bezzałogową drezynę przemytników.
Do zdarzenia doszło 11 stycznia wieczorem. Drona zauważyli pogranicznicy na Białorusi. Nadjeżdżał z Litwy. Chałupniczo wykonany pojazd napędzany energią elektryczną z akumulatorów mknął po torach niemal niezauważenie. Nie dotarł jednak do celu. Jeden z pograniczników celnym kopniakiem wykoleił dreznyę.
Dron jechał pusty. Prawdopodobnie wracał po rozładunku. Pomiędzy Białorusią a Litwą kwitnie przemyt papierosów. Drezyna najpewniej była używana do tego celu.
Napisz komentarz
Komentarze