piątek, 17 maja 2024 18:54
Reklama

Szeryf w toyocie chciał dać nauczkę innym kierowcom. Zatrzymał się na lewym pasie, doprowadzając do karambolu

Utrudnienia na tarnowskim odcinku autostrady (494 km w kierunku wschodnim) spowodowane nieodpowiedzialnym zachowaniem jednego z kierujących, który swoją toyotę bez powodu zatrzymał na lewym pasie ruchu. Jego zatrzymanie spowodowało efekt domina w sumie 5 pojazdów. Na szczęście nikomu nic się nie stało, zniszczone zostały jedynie samochody. Ukarany został ostatni kierowca, który nie zachował należytej przestrzeni od poprzedzającego pojazdu, natomiast „drogowy szeryf” stanie przed tarnowskim sądem, za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Grozi mu wysoka grzywna.
Szeryf w toyocie chciał dać nauczkę innym kierowcom. Zatrzymał się na lewym pasie, doprowadzając do karambolu

W ubiegły piątek (26.04.) przed godziną 19, na tarnowskim odcinku autostrady (494 km) w kierunku Rzeszowa doszło do zderzenia kilku samochodów osobowych. Na miejsce skierowany został patrol ruchu drogowego z Tarnowa, który określił to zdarzenie, jako kolizję. Nikt z jej uczestników nie ucierpiał i nie wymagał hospitalizacji. Rozmowy z jego uczestnikami wskazały pośrednio jej przyczynę. Otóż kierowca sportowej toyoty, jadąc lewym pasem ruchu z niewyjaśnionych przyczyn, nagle, gwałtownie, bez żadnego powodu zatrzymał swój samochód. Jadący bezpośrednio za nim kierowca audi zdążył wyhamować, tak samo, jak jadący za nim kierowca volkswagena, a także kierowca forda. Następny kierowca osobowego samochodu wykonał gwałtowny unik zjeżdżając na prawy pas ruchu, niestety kierowca białego volvo nie zdążył zatrzymać swojego samochodu, jak również zrobić uniku i uderzył w stojącego forda. Powstał efekt domina i uszkodzone w większym lub mniejszym stopniu zostały wszystkie stojące samochody.

Kierowca toyoty zapytany o powód takiego zachowania stwierdził, że nie podobał mu się sposób poruszania się kierowców audi i volvo. Mieli mu utrudniać jazdę. Jeden z kierowców, biorący udział w tej kolizji, posiadał rejestrator, a filmik zostanie poddanym analizie przez specjalistów z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego i zostanie wykorzystany w sądzie, jako dowód w sprawie. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, używając pojazdu mechanicznego w sposób zagrażający innych jego uczestnikom, policjanci sporządzili wniosek o ukaranie kierowcy toyoty przez sąd. Kierowca białego volvo został ukarany mandatem karnym, który przyjął. Utrudnienia na tym odcinku trwały kilkadziesiąt minut.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Poznan 30.04.2024 10:24
Wszystkim mandat za nie zachowanie odległości i brak wyobraźni.

Reklama