Pijany 45-latek zapakował dzieci do auta i ruszył w trasę. Nie zapanował nad kierownicą. Rozbili się na drzewie

Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe – policję, straż pożarną i pogotowie. Funkcjonariusze przebadali 45-letniego kierowcę alkomatem, który wykazał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

W samochodzie znajdowały się dzieci w wieku 16 i 6 lat. Na szczęście nie odniosły poważnych obrażeń – z drobnymi urazami trafiły do szpitala. Hospitalizacji wymagał również kierowca, któremu pobrano krew do dalszych badań.

Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. O jego dalszym losie zdecydują prokuratura i sąd. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat więzienia. Dodatkowo, jeśli sprawca miał obowiązek opieki nad osobami narażonymi na niebezpieczeństwo, kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.