Zdjął tablice z rozbitego bmw i uciekł. Potem tłumaczył, że przestraszył się, gdy zobaczył, co narobił

W środę (23.04.2025 r.) około godz. 11:00 oficer dyżurny gołdapskiej policji przyjął zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Kiepojciach kilka dni wcześniej. Na miejsce interwencji natychmiast pojechali policjanci. W momencie zdarzenia pokrzywdzona przebywała poza miejscem swojego zamieszkania, więc nie posiadała żadnych informacji na temat zaistniałego zdarzenia. Policjanci sprawdzili teren przyległy i niedaleko posesji zauważyli rozbity pojazd marki BMW bez przymocowanych tablic rejestracyjnych. W trakcie prowadzonych czynności do mundurowych zgłosił się mężczyzna, który okazał się być właścicielem pojazdu. 

Policjanci ustalili, że w piątek (18.04.2024 r.) 23-letni mężczyzna kierując pojazdem marki BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na lewą stronę drogi i uderzył w drewniany płot. Samochód zatrzymał się na drzewie. 23-latek w obawie przed konsekwencjami swojego zachowania odjechał z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został przez policjantów ukarany mandatem karnym w wysokości 4000 złotych. Ponadto, mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.