piątek, 5 grudnia 2025 09:39
Reklama

Pijany 36-latek wjechał quadem w słup energetyczny. Wiózł syna, obaj nie mieli kasków

Pijany 36-latek, przewożąc quadem 8-letnie dziecko, uderzył w słup energetyczny. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR, a dziecko przewieziono karetką.
Pijany 36-latek wjechał quadem w słup energetyczny. Wiózł syna, obaj nie mieli kasków
archiwum

Wczoraj, 4 maja 2025 roku około 18.00 na ulicy Teligi w miejscowości Studzionka doszło do zdarzenia z udziałem kierowcy quada. Jak ustalili policjanci, 36-letni mężczyzna kierując quadem przewoził 8-letnie dziecko. W pewnym momencie utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny. Niestety ani kierowca, ani pasażer nie mieli na sobie kasków ochronnych.

Na miejsce zadysponowano służby ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Dziecko również trafiło do szpitala karetką. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca wybrał się na przejażdżkę mając ponad promil alkoholu w organizmie.

Mundurowi prowadzą czynności mające na celu wyjaśnić szczegółowy przebieg tego zdarzenia. Apelujemy do wszystkich kierujących o rozsądek - każda nieodpowiedzialna decyzja za kierownicą może mieć poważne konsekwencje.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze