piątek, 5 grudnia 2025 09:45
Reklama
Zielona Góra: groźna sytuacja na przejściu

Młody ojciec z dzieckiem w wózku nie mógł przejść przez pasy. Kierowcy przejeżdżali mu przed nogami

Na przejściu dla pieszych przy ul. Batorego w Zielonej Górze doszło do niebezpiecznej sytuacji. Gdy kierowca autobusu MZK zatrzymał się, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu z dzieckiem w wózku, z sąsiedniego pasa zaczęły przejeżdżać auta osobowe, całkowicie ignorując fakt, że ktoś znajduje się na przejściu.
Młody ojciec z dzieckiem w wózku nie mógł przejść przez pasy. Kierowcy przejeżdżali mu przed nogami

Mężczyzna, trzymając wózek, utknął na środku jezdni, gdy tuż przed nim kolejno przejechały aż trzy samochody. Dopiero interwencja kierowcy autobusu, który użył klaksonu, zwróciła uwagę pozostałych uczestników ruchu. Zdezorientowany pieszy zmuszony był zostawić wózek i wyjrzeć zza pojazdu, by upewnić się, że może bezpiecznie przejść.

Jednym z kierowców był 27-letni mieszkaniec Zielonej Góry, prowadzący BMW. Twierdził, że nie zauważył pieszego i myślał, że autobus stoi w zatoce. Policja zatrzymała mu prawo jazdy do czasu rozprawy, a pozostali kierowcy również odpowiedzą za swoje zachowanie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze