Podczas wtorkowej nocy wpłynęło zgłoszenie o agresywnym awanturującym się mężczyźnie na izbie przyjęć w jednym z otwockich szpitali. Mężczyzna był agresywny wobec personelu medycznego oraz niszczył recepcję. Patrolowcy pilnie udali się na miejsce, w szpitalu byli zaledwie 6 minut po przyjęciu zgłoszenia. Policjanci na miejscu zastali dobrze znanego im 56-latka, którego błyskawicznie zatrzymali. Pracownicy szpitala złożyli zawiadomienie, w którym opisali jak 56-latek, pojawił się w szpitalu i szukał pomocy w opatrzeniu rany nogi. Po chwili mężczyzna zaczął zachowywać się agresywnie, a z każdą chwilą agresja wzrastała, aż zaczął grozić personelowi medycznemu śmiercią i demolować recepcję.
Zatrzymany 56-latek został przewieziony do komendy i zbadany na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało ponad promil alkoholu. Zatrzymany mężczyzna jest dobrze znany otwockim policjantom ze względu na swoją „bogatą” przeszłość kryminalną. 56- latek był notowany zarówno za przestępstwa przeciwko mieniu, jak i zdrowiu i życiu.
Policjanci przedstawili mężczyźnie w sumie, aż siedem zarzutów m.in. kierowania gróźb karalnych, niszczenia mienia, naruszenie nietykalności cielesnej lekarza oraz znieważenie personelu medycznego. Wszystkie popełnione przez mężczyznę czyny były popełnione z błahego powodu i okazywały rażące lekceważenie porządku prawnego. (Miały charakter chuligański). Na dodatek 56-latek, był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa i będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Prokuratura Rejonowa w Otwocku po zapoznaniu się z zebranym w prowadzonym postępowaniu materiałem dowodowym zawnioskowała do Sądu Rejonowego w Otwocku o zastosowanie najsurowszego ze środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku, a 56-latek trafił do aresztu na 3 miesiące.








Napisz komentarz
Komentarze