piątek, 5 grudnia 2025 08:11
Reklama

Skatował kolegę do nieprzytomności, po czym wyniósł go z mieszkania i zostawił na klatce schodowej

Do 20 lat więzienia grozi 47-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Został zatrzymany przez policjantów niespełna godzinę po zdarzeniu. Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Skatował kolegę do nieprzytomności, po czym wyniósł go z mieszkania i zostawił na klatce schodowej
Komenda Miejska Policji w Białymstoku

Do 20 lat więzienia grozi 47-letniemu mężczyźnie, który brutalnie pobił swojego znajomego w jednym z mieszkań na osiedlu Słoneczny Stok w Białymstoku. Policjanci zostali wezwani na miejsce po zgłoszeniu o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na klatce schodowej. Na miejscu funkcjonariusze zastali zakrwawionego 48-latka i natychmiast udzielili mu pomocy przedmedycznej, do czasu przyjazdu pogotowia.

Z ustaleń policji wynika, że ofiara została wcześniej pobita w mieszkaniu, a następnie wyniesiona na klatkę schodową przez sprawcę, który uciekł z miejsca zdarzenia.

Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania napastnika. Już po niespełna godzinie funkcjonariusze z białostockiej „trójki” zauważyli podejrzanego nieopodal jednego ze sklepów. Mężczyzna odpowiadał rysopisowi – miał zakrwawione ubranie i widocznie opuchniętą rękę.

47-latek był nietrzeźwy i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze