piątek, 5 grudnia 2025 10:17
Reklama

Przez trzy lata jeździł rowerem i opluwał kobiety. Poszkodowanych może być kilkadziesiąt pań

Wrocławscy kryminalni ustalili i zatrzymali młodego mężczyznę podejrzewanego o serię ataków na przypadkowe kobiety. Sprawca, poruszając się na rowerze, miał bez żadnego powodu pluć na napotkane osoby. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że pokrzywdzonych może być nawet kilkadziesiąt kobiet. Przypomnijmy – za naruszenie nietykalności cielesnej grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Przez trzy lata jeździł rowerem i opluwał kobiety. Poszkodowanych może być kilkadziesiąt pań
Dolnośląska Policja

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zatrzymali 23-letniego mężczyznę podejrzanego o wielokrotne naruszenie nietykalności cielesnej kobiet. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawca poruszał się na rowerze i bez żadnego powodu pluł na przypadkowo napotkane kobiety. Ataki te miały miejsce w różnych częściach miasta i o różnych porach, były nagłe i zaskakujące, co utrudniało identyfikację sprawcy.

Początkowo poszkodowane kobiety nie zgłaszały zdarzeń na policję. Dopiero po czasie - za pośrednictwem jednego z wrocławskich radców prawnych - zawiadomiły Prokuraturę Rejonową Wrocław Stare Miasto o możliwości popełnienia przestępstwa.

Ustalenie tożsamości sprawcy nie było łatwe, wiele z pokrzywdzonych nie zdążyło dostrzec jego twarzy, a działania były dynamiczne i krótkotrwałe. Mimo to, dzięki analizie nagrań z monitoringu, weryfikacji informacji od pełnomocnika pokrzywdzonych oraz pracy operacyjnej, policjanci ustalili tożsamość i miejsce pobytu mężczyzny. 23-latek został zatrzymany 26 maja na terenie Wrocławia.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mógł on opluć nawet kilkadziesiąt kobiet w ciągu ostatnich trzech lat. Policjanci apelują do osób, które mogły paść ofiarą podobnego zachowania, o zgłaszanie się do jednostki prowadzącej postępowanie. Sprawa ma charakter rozwojowy, a o dalszym losie zatrzymanego zdecyduje sąd.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze