Chłopcy mieli fałszywe pieniądze i próbowali nimi płacić. Udało im się dwa razy, wpadli, gdy poszli na wyżerkę do restauracji

Troje młodych mężczyzn z powiatu świebodzińskiego postanowiło sprawdzić, czy uda im się zapłacić podrobionymi banknotami. W dwóch sklepach spożywczych sztuczki się udały, jednak trzecia próba – w jednej z restauracji – zakończyła się fiaskiem. Obsługa nabrała podejrzeń, a w trakcie sprawdzania autentyczności „stówki” podejrzani rzucili się do ucieczki.

Długo się jednak nie nacieszyli wolnością. Świebodzińscy policjanci z Wydziału Kryminalnego szybko ustalili ich tożsamość i zatrzymali. Wszyscy usłyszeli już zarzuty, a sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie.

– W myśl polskiego prawa kto puszcza w obieg fałszywe pieniądze lub środki płatnicze, lub w tym celu je przyjmuje, przechowuje, przewozi, przenosi, przesyła albo pomaga w ich zbyciu, ukryciu podlega karze od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Pomimo wielu środków ochronnych, znaków zabezpieczających i prostej metodzie weryfikacji czasem zdarzy się, że ktoś, jednak spróbuje. Kończy się to jednak bolesną lekcją - przekazał Starszy aspirant Marcin Ruciński.

O tym, jak dotkliwa będzie ta lekcja, zdecyduje teraz sąd.