piątek, 5 grudnia 2025 07:25
Reklama
Opatów: okazało się, że to sprawka wnuczka

Młody buchnął auto dziadka i szalał nim po polnych drogach. Porzucił je, gdy ugrzązł w rowie

Nielegalny rajd po polnych drogach. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Opatowie, zgłoszenie o kradzieży osobowego renaulta z garażu w jednej z miejscowości gminy Wojciechowice okazało się... rodzinnym nieporozumieniem. Auto zabrał bez wiedzy właściciela małoletni domownik.
Młody buchnął auto dziadka i szalał nim po polnych drogach. Porzucił je, gdy ugrzązł w rowie

Autor: Policja Opatów.

W sobotni poranek policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkanki gminy, która twierdziła, że należący do jej dziadka samochód został skradziony. Dzielnicowi szybko podjęli działania i już kilka kilometrów od miejsca zamieszkania natrafili na porzucone renault.

Jak się okazało, „złodziejem” był młodszy brat zgłaszającej. Dzień wcześniej, bez wiedzy i zgody domowników, zabrał kluczyki i wybrał się na samotną przejażdżkę. Daleko jednak nie zajechał – pojazd ugrzązł w błocie na jednej z polnych dróg. Chłopiec wrócił do domu i nie mówiąc nic nikomu, odłożył kluczyki na miejsce.

Policjanci wspólnie ze zgłaszającą sprawdzili stan techniczny pojazdu – nie stwierdzono żadnych uszkodzeń, dlatego kobieta zabezpieczyła samochód we własnym zakresie.

Sprawa nastolatka trafi teraz do sądu rodzinnego, który oceni jego zachowanie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze