piątek, 5 grudnia 2025 05:57
Reklama

Przyszedł na komendę i powiedział, że "zrobił coś złego rodzinie". Policjanci zatrzymali zabójcę

W poniedziałek, 2 czerwca 2025 roku, przed godziną 20:00 w jednym z mieszkań na osiedlu Ustronie w Gnieźnie policjanci ujawnili ciało 64-letniej kobiety. Na jej ciele znajdowały się obrażenia sugerujące, że mogło dojść do zabójstwa. W czwartek, 5 czerwca, Sąd Rejonowy w Gnieźnie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 74-letniego mężczyzny podejrzanego o dokonanie tej zbrodni. Został on już przewieziony do aresztu śledczego w Poznaniu.
Przyszedł na komendę i powiedział, że "zrobił coś złego rodzinie". Policjanci zatrzymali zabójcę
Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie

Kilka minut przed ujawnieniem zwłok do Komendy Policji w Gnieźnie zgłosił się 74-letni mężczyzna, który poinformował dyżurnego, że „zrobił coś złego rodzinie”. Funkcjonariusze natychmiast udali się pod wskazany adres, gdzie w jednym z mieszkań na osiedlu Ustronie odnaleźli ciało 64-letniej kobiety z licznymi ranami kłutymi. Jak ustalono podczas sekcji zwłok, kobieta została zaatakowana nożem – zadano jej ponad 20 ciosów. Sprawcą okazał się jej mąż, który w chwili zatrzymania był pod silnym wpływem alkoholu – badanie wykazało 2,5 promila w jego organizmie.

Sekcja zwłok została przeprowadzona we wtorek, 3 czerwca. Po jej wynikach prokurator podjął decyzję o postawieniu mężczyźnie zarzutu zabójstwa. W międzyczasie 74-latek został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka”. Pomimo braku możliwości przesłuchania go w tamtym momencie, prokuratura złożyła wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że motywem zbrodni mógł być konflikt małżeński na tle finansowym.

W czwartek, 5 czerwca, Sąd Rejonowy w Gnieźnie zastosował wobec podejrzanego trzymiesięczny areszt tymczasowy. Mężczyzna został już przetransportowany do aresztu śledczego w Poznaniu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze