Obywatel Ghany dostał "wilczy bilet" na Litwie, więc postanowił poszukać szczęścia w Polsce. Miał cudzy dowód

Do zdarzenia doszło w gminie Szypliszki, gdzie mundurowi z Placówki Straży Granicznej w Rutce-Tartak zatrzymali autokar do rutynowej kontroli. Jeden z pasażerów – 22-letni obywatel Ghany – przedstawił do sprawdzenia oryginalny holenderski dowód osobisty. Funkcjonariusze szybko zauważyli, że wygląd mężczyzny znacząco odbiega od zdjęcia w dokumencie. Jak się okazało, cudzoziemiec posługiwał się dokumentem należącym do innej osoby.

Dalsze czynności wykazały, że mężczyzna próbował ukryć swoją tożsamość, ponieważ – zgodnie z decyzją łotewskich władz – był zobowiązany do powrotu do kraju pochodzenia. W związku z nielegalnym przekroczeniem granicy został zatrzymany – informuje Straż Graniczna.

Po zakończeniu postępowania administracyjnego obywatel Ghany został przekazany stronie litewskiej w trybie uproszczonym podczas spotkania w Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych Polski i Litwy w Budzisku.

To już kolejny przypadek w tym roku, gdy funkcjonariusze z placówki w Rutce-Tartak ujawnili osobę posługującą się nieswoim dokumentem.